A ja wzięłam 4 jajka, 5 łyżek dużych cukru i 6 dużych kopiastych łyżek mąki.
Białka ubiłam na sztywno ze szczyptą soli dodałam po jednej 5 kopiastych łyżek cukru, a na koniec po jednym żółtku ubijając dalej. Łyżką wmieszałam 6 kopiastych łyżek mąki pszennej. Obrane jabłka ułożyłam w tortownicy. Babcia jedno wielkie jabłko obierała tylko ze skórki i w całości wstawiała do rondla zalewając ciastem biszkoptowym.
Piekłam w temperaturze 175 st grzanie góra-dół przez 50 minut.
Życzę smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz