Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 15 czerwca 2017

Rewelacyjna dieta odchudzająca

Jakiś czas temu postanowiłam się odchudzić, bo moja waga pędziła za szybko w marnym kierunku i przekroczyła trzy cyfry, co dla mnie było podstawą do wręcz traumy! Wiem że wszelkie diety odchudzające na zasadzie zmniejszania kalorii, posiłków odchudzonych i wymyślonych na poczet diety odchudzającej nie przynosiły nigdy długotrwałych efektów. Kilogramy traciłam szybko i tak do pewnego momentu aż kończyłam odchudzanie, wracałam do swojego dawnego stylu odżywiania i wszystko wracało z nawiązką!
Musiałam zatem coś wymyślić na własny użytek, bo nie dość że byłam ociążała to jeszcze moje ciało wydzielało wonie, które mi nie odpowiadały. Jeżeli ktoś chce wiedzieć o czym pisze to może odpowiem indywidualnie.
Czytają net utwierdziłam się w przekonaniu, że cukier i biała mąka (wszelkie wyroby) są powodem złego funkcjonowania organizmu. O tym poczytacie w necie i nie będę się rozpisywać. Postanowiłam rzucić wszelkie pokarmy zawierające te dwie substancje czyli cukier i białą mąkę. 
W tzw ostatki usmażyłam pączki, na które zaprosiłam koleżanki i od tej pory postanowiłam nie jeść więcej niczego słodkiego co zawiera cukier! Udaje się bo cukier jest jak narkotyk, jak przemożesz się i go nie jesz to wcale cię nie ciągnie do słodkiego.
Rano piję sok z jednej cytryny z wodą i łyżeczką miodu, wszelkie potrawy wymagające dosłodzenia do smaku dosładzam  miodem. Zaznaczę że jest to dobry miód z prywatnej pasieki. Wszelkie mączne wyroby jem na bazie mąki orkiszowej, pełnoziarnistej pszennej i żytniej, gryczanej itp.
Poza tym wszelkie posiłki jem powiedzmy o 1/3 mniejsze tzn nie przejadam się ale jem to co zawsze, Mięsa gotowane, smażone, pieczone, dużo jarzyn. Zupy wszelkie jarzynowe, żurek czy rosół, ale np z kluskami na bazie jajka i mąki np orkiszowej. Jem trzy razy dzienne a jeżeli czuję głód to dojadam owocami, których nie ograniczam. Z tym że nie muszę jeść za dużo, bo nie odczuwam potrzeby.
Piję kawę, herbaty, wody mineralne ale nic słodzonego! W ogóle nie ciągnie mnie do słodkiego, obok ktoś może zjadać najpyszniejszy tort, a ja nie mam na niego w ogóle ochoty.
Tak jak kiedyś rzuciłam papierosy teraz rzuciłam cukier i białą mąkę!


Efekt od ostatniego lutego do dzisiaj 10 kg mniej!  Chudnę powoli i jak na moje lata skóra na razie wygląda całkiem dobrze.
Polecam ten sposób, bo naprawdę warto, odzyskałam (odzyskuję) sprawność, ładny zapach i radość życia!

Sanatoria!

Dawno mnie nie było, ale nareszcie doczekałam się skierowania na leczenie sanatoryjnie w Kołobrzegu. Spędziłam zatem trzy tygodnie nad naszym pięknym polskim Bałtykiem na przełomie maja i czerwca. Pogoda mi dopisała fantastyczna, więc wróciłam odświeżona i opalona. Niestety obecnie jest mniej zabiegów, a na surowcach naturalnych jedynie dwa (tj. 18 zabiegów) co mnie trochę wkurza bo wszelkie lampy to mam na miejscu i nie muszą tłuc się autobusem lub pociągiem całą noc. To że zabiegów jest mniej znaczy że mam się dużo wolnego czasu. Na szczęście lato i słońce wypełniają ten czas ale w słotne dni chyba jest nudno.

Kilka zdjęć z tego czasu





tutaj wegetacja opóźniona i jeszcze kwitły tulipany!











takie zagęszczenie na plaży to chyba marzenie każdego plażowicza w sezonie!




dziękuję za odwiedziny!