Łączna liczba wyświetleń

sobota, 31 sierpnia 2013

Pomidory, pomidory, pomidory.......

Lato to najsmaczniejszy okres w kuchni, bo żadne pomidory z marketu nie smakują tak jak własne z krzaka. Zawsze wszystkiego robię za dużo i potem rozdaję to z pomidorami jest inaczej - muszę je zatrzymać na dłużej ! przetwory to jest to!

Dzisiaj podzielę się sposobem wymyślonym przeze mnie, bo mam za dużo pomidorów, cukinii, a i czosnek po zebraniu jest częściowo nie do przechowania.


Zatem kiedyś robiłam tylko przeciery i dodawałam albo czosnek i bazylię albo czysty przecier.
Rozgotowuję pomidory
Następnie je przecieram przez sito
Solę i słodzę do smaku - najlepiej spróbować !



w wyprażonych słoikach układam pokrojoną w grubą kostkę cukinię  ewentualnie patisony i dodaję całe ząbki czosnku. Też wg uznanie ja daję dużo 4-5 dużych ząbków i zalewam przecierem. Zakręcam i wstawiam do piekarnika w 100 st. pasteryzuję ok. godziny.



Po wyjęciu z piekarnika stawiam na wieczkach do góry nogami  . Jak nic nie cieknie znaczy że chwyciło, jak cieknie trzeba wytrzeć do sucha brzeg słoika i najlepiej zmienić zakrętkę. Jeszcze raz pasteryzować!

6 komentarzy:

  1. Marysiu, piękne dzięki za pomidorową poradę - w przyszłym tygodniu bowiem zamierzam się za nie zabrać. Pasteryzacja w piekarniku w ubiegłym roku mi się nie udała, ale wydaje mi się, że nie studziłam słoików po pasteryzacji do góry nogami. W tym roku spróbuję raz jeszcze. Dzięki za inspirację!

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko! pamiętam ubiegłoroczną porażkę. Koniecznie odwracaj słoiki po pasteryzacji, bo wtedy wychodzi czy słoik jest szczelnie zamknięty. Do zamkniętego nie mają dostępu bakterie. Życzę powodzenia! i pamiętaj najlepiej uczymy się na własnych błędach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ oczywiście!
    Czy znasz bałkańską pastę 'Ajvar' z papryki i np. z bakłażanów? Koleżanka podała mi przepis i chyba też ją zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację Marysiu pomidory z marketu nie smakują tak jak własne. A Twoje wyglądają smakowicie. Jeżeli będę miała kiedyś swoje to będę wiedziała kogo pytać o radę w sprawie pasteryzacji przetworów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Agnieszko nie mam w tym roku bakłażanów, bo się zgapiłam z sianiem, ale jadłam taką oryginalną pastę. Może skorzystam z Twojego przepisu?

    OdpowiedzUsuń
  6. Lusiu, służę wszelkimi informacjami, które posiadam! Ja już tak się zbiesiłam że w ogóle nie kupuję w markecie tylko czekam na swoje i wtedy jem do woli a w pozostałą część roku przetwory.

    OdpowiedzUsuń